26 listopada 2011

Ewa

Ewa, studentka I semestru Architektury na wydziale ARCH

Ewa o swojej stylizacji:

We wtorkowy poranek zostal przeprowadzony wywiad z moją skromną osobą. Pewien miły pan (godność pana wyleciała bocznymi drzwiami z pamięci, pardon) zapytał mnie, w jaki sposób dobieram swój codzienny przyodziewek. Ano w taki:

a) zawartość szafy ciuchowej wybebeszam;
b) w zawartości się tarzam;
c) to, co się przyczepi ubieram.

Procedura prosta i daje możliwość zaoszczędzenia czasu na pindrzeniu się. Polecam. 

Kurtka - Top Secret

We wtorkowym procesie tarzania przyczepiły się: buty, szaliczek i torebka z ejcz end emu, spodnie z berszki, kurtka z top sikret oraz pasek z sekąd hendu (którego pewnie nie widać, ale może jest inaczej, więc asekuracyjnie...)

Torba - H&M

Buty - H&M

Zapytano mnie również skąd czerpię inspiracje. Ano kolega Internet nieco mi pomaga, a konkretnie pomaga lookbook.nu i modowe blogi. Stety niestety, nie jestem internetową panienką z portfelem grubaśnym niczym Kalisz, które to panienki lekką ręką wydają tysiące na ciuszki i bzdurki różnego pokroju. W związku z powyższym czasami (no dobra, niech wam będzie, prawie codziennie) szukam czegoś dla siebie w lumpeksach. Bo w ogóle to ciuszki marki szmateks rlz.