5 marca 2014

Ewa

Nie będę ukrywać, że Ewy nie znam osobiście, bo znam i właśnie dlatego się tutaj pojawia - ilekroć się widzimy nie mogę oderwać wzroku od jej pięknych włosów:) Dzisiejsza wietrzna pogoda cudownie podkreśliła ich walory estetyczne (ehe), zatem nie trudno będzie Wam zrozumieć, co mnie w nich tak urzeka:)

Ewa, studentka II semestru Biotechnologii na Wydziale Chemicznym


"Pewnie jak większość ludzi nie mam jakiegoś konkretnego, wypracowanego stylu. Ubieram się w zależności od nastroju, a kolorystyka moich ubrań zmienia się sinusoidalnie ;)).  Mimo to, częściej można mnie spotkać w szpilkach niż trampkach oraz w marynarkach i zwiewnych koszulach niż bluzach. Ubrania kupuję spontaniczne i zwykle wybieram akurat te, których w danej chwili wcale nie potrzebuję. Buty dla siebie najczęściej znajduję przez Internet."








Materiał przygotowałam ja, Hanka;)