15 grudnia 2013

Joanna

W poprzednim poście wspominaliśmy o czapkach typu beanie, dziś pora na inny, równie popularny typ nakrycia głowy - ciepłe, futrzane czapy na głęboką, mroźną zimę. Chociaż aura ze zdjęć nie jest aż tak dramatyczna, to biorąc pod uwagę niedawną wizytę Ksawerego w Polsce można zrozumieć, dlaczego Joanna zdecydowała się wyjąć swoją panterkową czapkę już teraz;)

Joanna, studentka III semestru Matematyki na FTiMS

"Mogę powiedzieć, że jestem dość kreatywną osobą, wskutek czego uwielbiam łączyć kolory, faktury i wzory. Poluję na ciekawe ciuchy w czasie wyprzedaży, szperam też w garderobie mamy i cioci lub zdaję się na talent krawiecki babci (ostatnio próbuję także swoich sił w tej trudnej sztuce ;P)." 



"Przede wszystkim ubieram się ciepło i wygodnie, starając się uzyskać w miarę elegancki i estetyczny efekt. Unikam ślepego podążania za modą, raczej stawiam na ponadczasowość i klasykę. Jeśli zaś chodzi o kolory, to moimi zdecydowanymi faworytami są turkus i czerwień - szczególnie na zimowe, ponure dni. ;)"